Hejka !!
Sorki że przez kilka dni nie było notek, ale strasznie Blogger szwankuje, albo nie chce się notka wrzucić, albo wgl nie mogę wejść na swoje konto i na bloga. Tą notkę piszę chyba czwarty raz, napisałam już ją wczoraj ale mi się komp zepsuł jak ją pisałam no i poszło.A więc skrótem te kilka dni :
Laki ostatnio znikł na calutką noc i cały dzień wrócił dopiero pod wieczór, tak się o niego martwiłam.
Przedwczoraj zgubił obrożę, która się dzisiaj znalazła, zgubił ją koło domu ;) I tak muszę mu kupić nową bo ta się rozpina.
Tosia dostała pietruszkę, ale niezbyt się z tego powodu cieszyła ;p
O wiele bardziej smakuje jej malina :D
Barnaba (synek Miluni który został u nas ) coraz lepiej dogaduję się Lakim, zresztą on nigdy nie miał nic do niego, tylko Laki ma jakieś swoje fochy ;)
A i WYKLUŁY MI SIĘ DZISIAJ PANTARKI !!! OSIEM !!!
Jedna biała, dwie brązowe a reszta szarawo biało brązowa :D
Pod następną notką (pewnie jutro) wrzucę ich zdjęcia ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz